Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

Dream to live clean?

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt.

Miłość, piękno i rodzina w obrazach rosyjskiego malarza.

Coraz wyżej stawiają poprzeczkę organizatorzy wystaw w galerii Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Spytkowie. Po cieszącej się sporą popularnością ekspozycji prac giżycczanki Marzeny Kurnatowskiej-Wiśniewskiej sięgnęli po obrazy Michaiła Sołdatenkowa z Czerniachowska w Obwodzie Kaliningradzkim.

Dzięki tym wyrafinowanym kompozycjom wywołującym w widzach chwile zadumy oraz obecności artysty na wernisażu wystawa miała charakter międzynarodowy. Jak zwykle przyzakładowa galeria po brzegi wypełniła się gośćmi, którzy postanowili z bliska ocenić malarski kunszt autora obrazów eksponowanych pod wspólnym tytułem "Dotknięcie". Ukończył on licencjat na kierunku rysunek i kreślenie Artystycznej Szkoły w Jarosławiu, ma na swoim koncie wiele wystaw lokalnych i regionalnych w Rosji oraz za granicą, a jego prace są ozdobą licznych kolekcji prywatnych w Niemczech, Izraelu, we Włoszech, Litwie, Estonii i Polsce.

Wernisaż rozpoczął się minirecitalem giżyckiego gitarzysty i wokalisty Wojciecha Jańkuńca, którego interesujące interpretacje stonowanych przebojów zespołów The Cure czy Poluzjanci stanowiły doskonałe wprowadzenie w tematykę prezentowanych obrazów. Radości z kolejnej wystawy w spytkowskiej galerii nie krył prezes Zarządu ZUOK Paweł Lachowicz.

Cieszę się bardzo, że możemy pokazać Państwu twórczość rosyjskiego malarza - zaznaczył. - Świadczy to o tym, że się rozwijamy, a nasze propozycje są coraz różnorodniejsze. Michaił Sołdatenkow w krótkiej wypowiedzi podkreślał związki z naszym krajem. Opowiadał o swojej pracy z dziećmi i młodzieżą w Szkole Artystycznej w Czerniachowsku, jak stara się w nich zaszczepić miłość do malarstwa i umiejętności odkrywania w codziennym życiu tego, co najcenniejsze. - Z moich obrazów wyłaniają się przeróżne wartości, m.in. miłość, piękno i rodzina - mówił artysta. - Zachęcają do tego, aby w duszy, sercu i za oknem nie było brudu, żeby wszędzie było czysto. Podobnie, jak i w tym zakładzie, gdzie oczyszczane są przywożone tutaj odpady.

W otwarciu wystawy wzięli udział m.in. Irina Karpiczewa, dyrektor Szkoły Artystycznej im. Marii Teniszewoj w Czerniachowsku oraz Stanisław Szepietowski, członek Rady Nadzorczej ZUOK Spytkowo i przewodniczący Rady Artystycznej Galerii.
- Prezentowane prace muszą wywoływać emocje, dzięki czemu na długo zapadają w pamięć odbiorców - podkreślił dobitnie. - I tak właśnie jest w tym przypadku. Nie pozwalają przejść obok siebie obojętnie, trafiają do każdego, zachęcają do zadumy i wyrażania swoich uczuć.

{gallery}news/wernisaz_wrzesien_2015/output{/gallery}